Kuriozalne teorie rosyjskich polityków. Tajne eksperymenty, laboratoria i najokrutniejsze potwory

W poniedziałek w Radzie Federacji Rosji (wyższej izbie parlamentu) odbyło się regularnie posiedzenie parlamentarnej komisji ds. „zbadania działalności amerykańskich laboratoriów biologicznych na terenie Ukrainy”. Jej ustaleniami podzielili się współprzewodniczący komisji wiceprzewodniczący Konstantin Kosaczew, będący wiceszefem Rady Federacji i deputowana Dumy Państwowej (niższej izby rosyjskiego parlamentu) Irina Jarowaja.

O szczegółach donosi największy rosyjski dziennik Kommiersant. Zdaniem polityków analiza krwi ukraińskich żołnierzy miała wykazać, że byli oni poddawani „tajnym eksperymentom”, w wyniku których zostali zamienieni w „najokrutniejsze potwory”. Kosaczew mówił m.in., że „w przypadku szeregu chorób, w tym również tych, które nie są częste u Ukraińców, stężenie substancji kilkukrotnie przekroczyło dopuszczalne normy”.

Konstantin Kosaczew o eksperymentach na ukraińskich żołnierzach

Rosyjski senator przekonywał, że „na ukraińskich żołnierzach eksperymentowano z niezwykle groźnymi chorobami, które w pewnych okolicznościach mogły być rozprzestrzeniane w celach wojskowych”. Jarowaja dodała, że u ukraińskich wojskowych znaleziono ślady narkotyków oraz bardzo wysokie miana żółtaczki typu A.

Wicemarszałek Dumy Państwowej kontynuowała, że „ukraiński minister zdrowia, który jest obywatelem USA, był widziany, jak lobbował u firm farmaceutycznych w celu zakupu drogich i bardzo reaktywnych leków w leczeniu żółtaczki”. Jarowaja zaznaczyła, że „jest całkiem możliwe, że leki były testowane na żołnierzach”. W 20 proc. badanych próbek miano również wykryć wirusa gorączki Zachodniego Nilu.

Irina Jarowaja i absurdalne teorie o laboratoriach pod kontrolą USA

– Widzimy okrucieństwo i potworności, których dopuszczają się ukraińscy żołnierze wobec ludności cywilnej i jeńców wojennych. System kontroli i tworzenia najokrutniejszych maszyn do zabijania został wdrożony pod rządami USA. Podaje im się doping, aby zneutralizować ostatnie ślady ludzkiej świadomości – mówiła deputowana Dumy Państwowej.

Jarowaja stwierdziła, że w „amerykańskich laboratoriach wojskowych należy szukać ptasiej i świńskiej grypy, koronawirusa i małpiej ospy. Ostateczny raport z prac komisji ma zostać zaprezentowany jesienią. Wicemarszałek Dumy Państwowej zapewniała, że już teraz widać efekty, bo USA zaczęły oskarżać Rosję o możliwość przeprowadzenia ataków z użyciem broni biologicznej.